Zazdrość jest jak sól. Odrobina doda smaku każdej miłości, ale jak za dużo rozwali wszystko.
Nie rób awantur, bo mąż zacznie robić to po kryjomu. Męskie oglądanie porno, nie jest niczym złym...
rozwiń
Zazdrość jest jak sól. Odrobina doda smaku każdej miłości, ale jak za dużo rozwali wszystko.
Nie rób awantur, bo mąż zacznie robić to po kryjomu. Męskie oglądanie porno, nie jest niczym złym w większości przypadków. Tym bardziej, że to co dzieje się na ekranie jest nierealne i osoby, które tam są też są nierealne (po retuszach, operacjach plastycznych, itd.). Pomyśl raczej co niepokoi Cię i dlaczego? Czujesz się zagrożona w jakiś sposób przez aktorki porno? Drugie pytanie dlaczego mąż ogląda. Mężczyźni oglądają porno, ale z różnych pobudek.
zobacz wątek