Widok
Zbieram na mieszkanie z TBSu-przyjmę każdą złotówkę
Zbieram na mieszkanie z TBSu-przyjmę każdą złotówkę
Witam Wszystkich:)
Jak w tytule zbieram na mieszkanie z TBSu, banki odmawiają mi kredytu mieszkaniowego ponieważ te mieszkania nie są na własność. Wszystkich dobrych ludzi prosze o przysłowiową złotówkę, może znajdzie się ktoś i mi pomoże. Mam jeszcze kilka miesięcy na zdobycie pieniędzy. Bardzo proszę o pomoc.
42 1090 1098 0000 0001 1304 5238
Zobacz ogłoszenie »
Witam Wszystkich:)
Jak w tytule zbieram na mieszkanie z TBSu, banki odmawiają mi kredytu mieszkaniowego ponieważ te mieszkania nie są na własność. Wszystkich dobrych ludzi prosze o przysłowiową złotówkę, może znajdzie się ktoś i mi pomoże. Mam jeszcze kilka miesięcy na zdobycie pieniędzy. Bardzo proszę o pomoc.
42 1090 1098 0000 0001 1304 5238
Zobacz ogłoszenie »
Oj Pani Elżbietko są ludzie w trudniejszej sytuacji niż Pani ja np.o mieszkaniu mogę tylko pomarzyć(dobrze że te marzenia nic nie kosztują)Jestem mamą samotnie wychowującą córeczkę mieszkam z rodzicami i jednym młodszym braciszkiem na 22 m.Brakuję nam wszystkiego również pracuję ale zarabiam bardzo nie wiele i nie starcza nam czasem nawet na najpotrzebniejsze rzeczy.A o mieszkaniu mogę zapomnieć :(Ja również byłabym chętna aby ktoś mi pomógł ale nie liczę na pieniążki tylko jakieś ciuszki czy jedzonko środki czystości.Bardzo bym byłą wdzięczna
do Mamitki
do Pani Mamitki, ja też wychowuje sama dziecko szkolne jestem zmuszona wynajmowac mieszkanie, bo na rodzinę liczyć nie moge, też liczę się z każdym groszem i rozumiem doskonale Panią, ale nie poddam się tylko dlatego że ludzie w komentarzach mnie obrażają itp. robie to dla siebie dla dziecka nikomu nie kradnę pieniędzy a jednocześnie może znajda się tacy ludzie którzy mi pomogą, o normalnym mieszkaniu mogę zapomnieć że kiedykolwiek zdobędę pieniądze (kredyt), byłam zapisać się na mieszkanie socjalne ale urzędnicy odrzucili mój wniosek
Oj wiem jak to jest :)
Ja sama mogę zapomnieć o mieszkaniu i pewnie na dłuższy czas jestem zmuszona czekać na mieszkanie od urzędu miasta jestem na liście ale bardzo długiej.Miałam wywiad byli u moich rodziców i nic nie poradze na to na 22 m żyje 5 osób moja mała nawet nie ma własnego miejsca na zabaweczki potrzebujemy wszystkiego ale nie byłabym wstanie prosić o pieniązki mam tylko nadzieję że będzie lepiej
Ja sama mogę zapomnieć o mieszkaniu i pewnie na dłuższy czas jestem zmuszona czekać na mieszkanie od urzędu miasta jestem na liście ale bardzo długiej.Miałam wywiad byli u moich rodziców i nic nie poradze na to na 22 m żyje 5 osób moja mała nawet nie ma własnego miejsca na zabaweczki potrzebujemy wszystkiego ale nie byłabym wstanie prosić o pieniązki mam tylko nadzieję że będzie lepiej
co tu za glupoty sa wypisane? nie moga odrzucic wniosku o socjal,bo takie mieszkanie dostaja nawet pijaki z renta 350zl !!! a na tbs wymagane sa niemale dochody i to jesli chodzi o kawalerke to trzeba miec dochod ok 2000/ms. wiec jesli jest pani sama z dzieckiem,to jest z czego odkladac. a wiem ze progi do spelnienia sa wysokie bo sama chcialam zapisac sie na tbs,ale nie mam tyle dochodu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! socjal nalezy sie kazdemu,ale czeka sie laaaaaaaaaaaaatami...
wyobraz sobie ze wiem jakie trzeba spelnic warunki i w Gdansku i w Pruszczu Gdanskim. dobra sciema-polowa sukcesu!
I co dostaniesz tbs i potem bedziesz prosic co miesiac o 800zl na sam czynsz? bo tyle teraz wychodzi!
nie stac cie na tbs skoro nie masz na kaucje. zajmujesz kolejke tym co maja na to kase!
I co dostaniesz tbs i potem bedziesz prosic co miesiac o 800zl na sam czynsz? bo tyle teraz wychodzi!
nie stac cie na tbs skoro nie masz na kaucje. zajmujesz kolejke tym co maja na to kase!
To jest juz zenada.Raz taka kwota raz taka.nie marze o nowym mieszkaniu chociaz mieszkam w zawilgoconym,zagrzybialym z chora corka ktorej to wszystko szkodzi i nie marudze.Mam niepelnosprawne dziecko i trzeba sobie jakos radzic,mysle ze wystarczy rozgladac sie za jakimis fundacjami ktoremoga pomoc a nie prosic tutaj.ja nie mam np na kaszke inie pisze numer konta.jak pani udowodni ze idzie to na nowe mieszkanie?jestem w szoku,rozumiem ze ktos moze potrzebowac jedzonka,bo tez czasami pomagam,i czasami pomagaja mi rowniez ale zbierac na mieszkanie???ja bym wolala zeby ktos kupil mi kaszke dla dziecka a nie pieniadze.
Ja sama jestem w takiej sytuacji ale nigdy nie byłabym wstanie prosić o pieniądze wogóle jest mi cięzko o co kolwiek prosić ale jak uz by miał mi ktoś pomóć to na pewno prosiłabym tylko o jedzonko czy ubranka dla siebie i małej może czasem coś dla rodziców.Sama mieszkam z nimi w malutkiej kawalerce ale dajemy rady :)
bardzo to jst przykre że w Polsce jest tak cięzko młodym ludziom zdobyć mieszkanie, a Pani współczuje bardzo ale musi pani Mamitko wierzyć że w końcu Pani zaświeci słoneczko i będzie Pani mogła pozwolić sobie na to by kupić dziecku co tylko zechce:) pozdrawiam Panią i prosze się nie poddawać i myśleć pozytywnie
Rozlicz darowiznę
Takie same reguły obowiązują w przypadku darowizn. Generalna zasada jest taka, że z otrzymanych, w drodze darowizny od kogoś pieniędzy lub majątku w innej postaci (nieruchomości, dzieł sztuki) trzeba się rozliczyć z urzędem skarbowym i zapłacić. Jeśli tego nie zrobisz, a fiskus odkryje, że przyjąłeś darowiznę, naliczy ci 20 proc. podatku.
To, jakiej wysokości podatek będziesz musiał zapłacić, wyliczasz według tabeli. Podobnie jak w przypadku spadku, zależy od tego, jak bliską rodziną jesteś dla obdarowującego. Im dalsze pokrewieństwo, tym więcej zabierze państwo. Najwięcej zapłacimy, jeśli coś dostaliśmy od osoby obcej.
W tym przypadku szczęśliwcy, którzy nie muszą płacić nic, choćby dostali krocie (są to te same osoby, co wymienione wyżej jako zwolnione z płacenia podatku od przyjętego spadku) muszą jednak uważać na to, by prawa do niepłacenia nie stracić.
Nie musisz płacić podatku, jeśli złożysz w miesiąc od przyjęcia darowizny zgłoszenia SD-Z1 w urzędzie skarbowym, licząc od dnia wykonania umowy darowizny, czyli przeniesienia na ciebie własności rzeczy, z której masz się rozliczyć. Jeśli są to pieniądze, muszą zostać one przelane na twój rachunek bankowy. I musi być dowód, na którym widnieje, jaka kwota została na niego przelana. Takim potwierdzeniem jest np. przekaz pocztowy albo przelew bankowy.
WAŻNE!
Darowizna w gotówce nie jest zwolniona z podatku, bo fiskus lubi wiedzieć, ile dokładnie i od kogo dostaliśmy.
Takie same reguły obowiązują w przypadku darowizn. Generalna zasada jest taka, że z otrzymanych, w drodze darowizny od kogoś pieniędzy lub majątku w innej postaci (nieruchomości, dzieł sztuki) trzeba się rozliczyć z urzędem skarbowym i zapłacić. Jeśli tego nie zrobisz, a fiskus odkryje, że przyjąłeś darowiznę, naliczy ci 20 proc. podatku.
To, jakiej wysokości podatek będziesz musiał zapłacić, wyliczasz według tabeli. Podobnie jak w przypadku spadku, zależy od tego, jak bliską rodziną jesteś dla obdarowującego. Im dalsze pokrewieństwo, tym więcej zabierze państwo. Najwięcej zapłacimy, jeśli coś dostaliśmy od osoby obcej.
W tym przypadku szczęśliwcy, którzy nie muszą płacić nic, choćby dostali krocie (są to te same osoby, co wymienione wyżej jako zwolnione z płacenia podatku od przyjętego spadku) muszą jednak uważać na to, by prawa do niepłacenia nie stracić.
Nie musisz płacić podatku, jeśli złożysz w miesiąc od przyjęcia darowizny zgłoszenia SD-Z1 w urzędzie skarbowym, licząc od dnia wykonania umowy darowizny, czyli przeniesienia na ciebie własności rzeczy, z której masz się rozliczyć. Jeśli są to pieniądze, muszą zostać one przelane na twój rachunek bankowy. I musi być dowód, na którym widnieje, jaka kwota została na niego przelana. Takim potwierdzeniem jest np. przekaz pocztowy albo przelew bankowy.
WAŻNE!
Darowizna w gotówce nie jest zwolniona z podatku, bo fiskus lubi wiedzieć, ile dokładnie i od kogo dostaliśmy.
OCZYWIŚCIE ZE DAROWANE PIENIĄDZE MOŻNA PRZEZNACZYĆ NA CO SIE CHCE, ALE W MOIM PRZYPADKU JEST TO NA MIESZKANIE Z TBSU DLATEGO NIE MOGE WYBRAĆ GOTÓWKI NA CO TYLKO CHCĘ. POPROSTU POPROSIŁAM O POMOC W ZDOBYCIU PIENIĘDZY NIC WIĘCEJ NIKOMU NIC NIE UKRADŁAM I NIE ZAMIERZAM A JEŚLI TYLE W WAS ZAWIŚCI I PODŁOŚCI TO POPROSTU TEGO NIE CZYTAJCIE NIE MUSICIE MI POMAGAĆ JA NIKOGO DO NICZEGO NIE ZMUSZAM A Z DAROWANYCH PIENIĘDZY MUSZĘ SIĘ ROZLICZYĆ I NIE MA INNEJ OPCJI BO WPŁYWAJĄ PIENIĄDZE NA KONTO
Elzbieta
Tak wogóle to skąd pani jest??Mieszka Pani trochę tu trochę tamGdzie jeszcze złożyła pani wnioski o mieszkanie z tbs-u???Bajery-fiskus to,fiskus tamto!!!Niedobrze mi się robi jak czytam Pani żałosne bzdety o rozliczeniach!!!Ciągle to samo!A tak dokładnie to Pani teraz na ulicy mieszka czy co!
staram się o mieszkanie w Pruszczu Gd, więc jeśli uda mi się zdobyć pieniążki to będę z Pruszcza, a tak w ogóle to obecnie nie posiadam żadnego mieszkania, jak wiadomo o mieszkanie z TBS można się starać wówczas gdy nie ma się aktu własności na nieruchomość lub dokumentu najmu lokalu np. komunalnego itp, jeżeli ludzie wypisują takie bzdury że może o trzecie się staram tak o 10 napewno dostane może i 100 mieszkanie, niech najpierw sprawdzą dokładnie a potem piszą w komentarzach takie bzdety!
Czy Pani umie czytać ze zrozumieniem?? My się pytamy skąd Pani
pochodzi, czyli gdzie się Pani urodziła i mieszkała, a nie gdzie Pani teraz pomieszkuje, bo widać, że trochę tu, trochę tam. Nie jest Pani z Pruszcza i nie będzie Pani z Pruszcza jak to Pani uważa. Proszę nam wszystkim napisać, skąd Pani jest i w takim razie, gdzie Pani teraz mieszka, bo skoro ma Pani internet w różnych porach dnia to raczej nie pisze Pani z pracy, a posiada go w domu...
nie mam potrzeby ujawniać wszystkim na forum gdzie się urodziłam skąd pochodze, co to ma za znaczenie, jakby pani choć troche orientowała się to wiedziałaby pani że nie można ot tak sobie zapisac się w każdym mieście na TBS trzeba miec coś wspólnego z danym miastem czy miejscowością ...a z internetem droga Pani jest tak że technika poszła dawno do przodu i można mieć internet mobilny,...a i czy pani taka pewna jest że nie mam dostępu do inernetu w pracy?
Czy Pani w ogóle czyta to, co się do Pani pisze??
Odnoszę wrażenie, że tak Pani wszystko chce obracać, żeby NIKT NICZYM się w stosunku do Pani nie interesował. Kto napisał, że nie ma Pani internetu w pracy?? Jedynie było napisane, że zdanie, które sugerowało, że musi Pani korzystać z internetu także poza pracą patrząc na godziny, w jakich wstawia Pani komentarze... Naprawdę ma Pani problem z czytaniem ze zrozumieniem... Poza tym skoro zaczyna Pani pisać nawet o internecie mobilnym to może ma Pani za dobrze!!! Nie chce Pani nic o sobie pisać, nie powie Pani, gdzie Pani teraz mieszka, skąd Pani jest, ale pieniądze od ludzi Pani chce??! To szczyt bezczelności. Poza tym nie rozumie Pani pojęcia pochodzenia. Mieszkam daleko od miejsca urodzenia, gdzie żyłam ileś lat, a gdy ktoś mnie pyta skąd pochodzę - nie podaję nazwy miasta, w którym obecnie mieszkam, a tego, w którym się urodziłam... Zatem słusznie twierdzę, że nie będzie Pani pochodziła z Pruszcza :) Proste.
Gdyby każdy wpłacał innym, bo zbierają na mieszkanie, na samochód, na pralkę...
itd. to po niedługim czasie znalazłaby się masa takich osób, które uznałyby, że nie będą już pracowały, bo wystarczy, że dadzą ogłoszenie a banda naiwniaków wpłacając swoje ciężko zarobione pieniądze zorganizuje Im życie! Rozumiem dać Komuś, Kto ma chore dziecko, czy chorą osobę w rodzinie, bądź sam jest chory, nie może pracować itp., ale dawać Komuś, żeby sobie kupił mieszkanie?? Uważam, że jak na coś Kogoś nie stać, to nie powinien tego kupować. Kupuj za swoje. Potem byś powiedziała - mam mieszkanie, ale nie mam na jego umeblowanie, dajcie mi, bo zbieram na sprzęt AGD i RTV i masę potrzebnych rzeczy.
... tak mam kupe forsy i dla zabawy pisze w internecie o pomoc...brak słów........to pani niech przeczyta dokładnie i ze zrozumieniem, łatwo wam obrażać, a i może mam podac jeszcze numer buta wszystkie wymiary wiek gdzie pracuje czym się zajmuje ile zarabiam itp bo proszę ludzi o pomoc w zdobyciu pieniedzy na mieszkanie....masakra
Pani jest doprawdy bezczelna!
Atakuje Pani innych cały czas, chce Pani ludziom przypisywać wypowiedzi, które nie padły, ma Pani wielkie pretensje, kiedy ktoś Pani własne słowa obróci przeciwko Pani (słusznie zresztą) i jeszcze twierdzi Pani, że "łatwo wam obrażać" - a gdzie tu obraza, gdzie?? Poza tym Inni potrafią zachować poziom "Pani, Wam" itp., a Pani zwraca się do ludzi na "Ty". Z jednej strony chce Pani od ludzi pomoc, a z drugiej to Pani innych obrzuca błotem!!!!!!
tak ma pani rację i z tym muszę się z godzić
A co do Pani Eli to ludzie chcieli by wiedzieć komu pomagają a najlepiej aby nawet spotkać się z tą osobą :)
Ja sama jestem osobą która wychowuję sama dziecko i mieszkam z rodzicami pracuję ale nie zawsze starcza na wszystko .Nie którzy Pańswto również chcieli mi pomóc i ja żadnych ale nie miałam aby sie spotkać czy podać numer telefonu :)
Jeśli jest tak jak Pani mówi trzeba w jakiś sposób sie ujawnić aby inni wiedzieli żę Pani nie kłamie
A co do Pani Eli to ludzie chcieli by wiedzieć komu pomagają a najlepiej aby nawet spotkać się z tą osobą :)
Ja sama jestem osobą która wychowuję sama dziecko i mieszkam z rodzicami pracuję ale nie zawsze starcza na wszystko .Nie którzy Pańswto również chcieli mi pomóc i ja żadnych ale nie miałam aby sie spotkać czy podać numer telefonu :)
Jeśli jest tak jak Pani mówi trzeba w jakiś sposób sie ujawnić aby inni wiedzieli żę Pani nie kłamie