Z Klubikiem Malinka jesteśmy związani od 2 lat. Podczas tego czasu mieliśmy okazję przekonać się, że Panie ("ciocie") sprawujące pieczę nad naszym dzieckiem to ciepłe, kreatywne, opiekuńcze, pełne empatii a przy tym niesamowicie inteligentne i doświadczone osoby. Przez ten czas mieliśmy okazję "sprawdzić się" w wielu sytuacjach, zawsze moża było porozmawiać, podpytać, poprosić o poradę. 2 lata temu oddawaliśmy pod opiekę syna, który praktycznie nie mówił, miał problemy z komunikacją z dziećmi i dorosłymi, nie zgłaszał potrzeb. Dzisiaj jest to pewny siebie (momentami za bardzo ;) ), wygadany i w pełni samodzielny chłopak. Na tegorocznym festynie nie chciał zejść ze sceny :) , prawie każdego dnia wraca z przedszkola ze znajomością nowego wierszyka bądź piosenki. Gdyby istniała tylko taka możliwość (ograniczenie do 4 roku życia) kontynuowalibyśmy edukację naszego syna w tym samym miejscu. Jeśli ktokolwiek zastanawia się czy oddać swoją pociechę pod opiekę w tym miejscu niech nie waha się ani chwili. Może mieć jedynie problem kiedy nadejdzie czas rozstania..