Re: Zdrada... moda czy norma po latach związku?
Kurosawy znam Makbeta (zrobił wrażenie), chyba kubricka Odyseję Kosmiczną (ok). Herzog mnie odstręcza, Almadovar nie pociąga, choc na jeden jego film czekam, bo podobno jest dla jego twórczości...
rozwiń
Kurosawy znam Makbeta (zrobił wrażenie), chyba kubricka Odyseję Kosmiczną (ok). Herzog mnie odstręcza, Almadovar nie pociąga, choc na jeden jego film czekam, bo podobno jest dla jego twórczości niepodobny, wiec może mi sie spodobać:) Generalnie pociąga mnie inny rodzaj filmów, choc trudno mi to opisać.
"Titanic" nie dla mnie, ale (zdobywca Oskarów) "Chicago" podobało mi się (zresztą w temacie wątku:) ).
zobacz wątek