Odpowiadasz na:

Re: Zgineli rowerzyści.

'potrafią być poważne' tefe fere kuku propaganda

Jeździłem kilka lat w pogotowiu właśnie w Sopocie. Rejon mały, ale nie pokrywa się z miastem, bo obejmuje np część Przymorza.
rozwiń

'potrafią być poważne' tefe fere kuku propaganda

Jeździłem kilka lat w pogotowiu właśnie w Sopocie. Rejon mały, ale nie pokrywa się z miastem, bo obejmuje np część Przymorza.

NIGDY nie zwoziłem pieszego potrąconego przez rowerzystę.
JEDEN raz zwoziłem rowerzystę po zderzeniu z innym rowerzystą i upadku.
Zwoziłem kilku rowerzystów po upadkach bez zderzeń.
I KILKUDZIESIĘCIU potrąconych przez samochody (a pogotowie nie wozi np. zwłok)

Nie podaję liczb więc statystyka zła? Tylko taką mam. A ty Cross masz - mniemanie/zdziwienie.

zobacz wątek
11 lat temu
~tx

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry