Kicz, kicz i jeszcze raz kicz. Te pomniki. Po drugie - naciągana i serwowana na siłę mitologia wywołuje odruch wymiotny, nawet u wielu dotychczasowych zwolenników, co obserwuję ostatnio z...
Kicz, kicz i jeszcze raz kicz. Te pomniki. Po drugie - naciągana i serwowana na siłę mitologia wywołuje odruch wymiotny, nawet u wielu dotychczasowych zwolenników, co obserwuję ostatnio z nieukrywaną frajdą.
zobacz wątek