Odpowiadasz na:

Re: Źle włożony tampon?

Oj nie wyobrażam sobie życia bez tamponów!!
A podpaski ostatni raz używałam... z 10lat temu?? Nieważne...
Jeśli chodzi o wkładanie tamponów - ja to po ciemku zrobię - ale wiem że można... rozwiń

Oj nie wyobrażam sobie życia bez tamponów!!
A podpaski ostatni raz używałam... z 10lat temu?? Nieważne...
Jeśli chodzi o wkładanie tamponów - ja to po ciemku zrobię - ale wiem że można mieć problem - ja np nie mogę używać tych z aplikatorem bo zawsze mam źle włożony ;) Tak jak cały czas czuję tampon i coś jest nie teges - jak włożę wg instrukcji czyli noga na wannę/kibelek i te de ;)

Jak siedzisz na kibelku, rozszerzasz nogi, lewą ręką rozchylasz delikatnie wargi (dolne oczywiście ;P), jesteś rozluźniona, w prawej dłoni masz tampon trzymasz go za sznureczek ale przy samej końcówce tamponu (wcześniej wyciągając z folii porządnie naciągnęłaś sznurek więc tampon trzyma się pionu jak trzymasz za początek sznureczka) i delikatnie wsuwasz - nic na siłę, jest tam ślisko więc on super wchodzi :) jak wejdzie początek to palcem wskazującym dopychasz na mniej więcej długość palca :) jak się zatrzyma i nie będzie dalej wchodzić to jesteś na miejscu ;P każda z nas jest inna i ma też inną długość palca więc ciężko powiedzieć na ile cm masz włożyć ;)

Jeśli chodzi o tampony... polecam z biedronki - są rewelacyjne :D Na drugim miejscu w moim osobistym odczuciu są ob i naturella - naturella sa tańsze ;)
Co do wielkości tamponów - na noc i na pierwsze dni - największe czyli SUPER, na kolejne dni wielkość NORMAL, a na ostatnie kroplowe dni LIGHT :)
Jeśli chodzi o tampony biedronkowe są one trochę inne - na noc i na pierwsze dni SUPER, a na resztę dni REGULAR :)

Mam nadzieję że pomogłam ;)