ciacho
Oj, coś słabo z kryteriami.
Kryteria są dwa: jakość muzyki i jakość liryki. Tymczasem obecnie kluczem do popularnosci okazuje się kryterium zewnętrzne, niemerytoryczne...
rozwiń
ciacho
Oj, coś słabo z kryteriami.
Kryteria są dwa: jakość muzyki i jakość liryki. Tymczasem obecnie kluczem do popularnosci okazuje się kryterium zewnętrzne, niemerytoryczne czyli obraz czyli teledysk. Jeżeli obrazowi podporządkujemy kryteria merytoryczne, to zaczyna się zjazd po równi pochyłej, bo ani Beatelsi, ani Rolling Stonesi, ani Tina Turner, czyli wzorce popkultury środkami takimi się nie posługiwali a położyli kamienie milowe w muzyce rozrywkowej. Widać jak komercja niszczy poziom. Trzeba więc powrócić do kryteriów albo się pogodzić z upadkiem standardów, a wtedy każda potwora znajdzie swego amatora.
zobacz wątek
7 lat temu
~łowca absurdów