Re: Do Ewela
Ale widziałaś? Czy dziecko Ci powiedziało? Miało ślady? Do jakiego łóżeczka przypinały?
Uważam, że skandaliczne w takiej sytuacji jest milczenie. Żłobki mają często kontrole, miasto sprawuje...
rozwiń
Ale widziałaś? Czy dziecko Ci powiedziało? Miało ślady? Do jakiego łóżeczka przypinały?
Uważam, że skandaliczne w takiej sytuacji jest milczenie. Żłobki mają często kontrole, miasto sprawuje nadzór, jest dużo możliwości sprawdzenia, co tam się dzieje. Takie rzeczy ponadto można zgłosić na policję, bo to jest stosowanie przemocy. Doprawdy nie rozumiem Twojego postępowania - albo jest po prostu wyssane z palca.
Są różni rodzice i różne postawy - żadne miejsce nie spełni wszystkich oczekiwań. Ja mam duży szacunek dla tych pań i czuję wdzięczność, że zajmują się moim dzieckiem tak dobrze, jak potrafią.
zobacz wątek