Odpowiadasz na:

Pani autorko - zna Pani w ogóle realia życia chociażby w Gdańsku? Naprawdę wierzy Pani w to co napisała - że jedynym problem jest kwestia wyboru między państwowym a prywatnym. Nie ma tekiego... rozwiń

Pani autorko - zna Pani w ogóle realia życia chociażby w Gdańsku? Naprawdę wierzy Pani w to co napisała - że jedynym problem jest kwestia wyboru między państwowym a prywatnym. Nie ma tekiego problemu bo nie ma możliwości wyboru. No chyba że np koleżanka ma siostrę która zna panią która ma dojście..itd

zobacz wątek
8 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry