Z rodzicami swoich podopiecznych zawsze mialam bardzo dobre relacje. Zwiedzilam placowki nie ze wzgledu na to, ze pracodawca mial problem ze mna, tylko ja jako mloda osoba bez zobowiazan szukalam...
rozwiń
Z rodzicami swoich podopiecznych zawsze mialam bardzo dobre relacje. Zwiedzilam placowki nie ze wzgledu na to, ze pracodawca mial problem ze mna, tylko ja jako mloda osoba bez zobowiazan szukalam swojego miejsca na ziemi. Teraz jestem mama i zalegam w jednym. Tylko, ze oprocz opieki, nauczania ja uwielbiam organizowac cos, wymyslac, dazyc do czegos. Lubie isc na przod a nie stac w miejscu. Ale mimo wszystko dziekuje za ta opinie.
zobacz wątek