Płk. Kiszczak
Och jakaż mnie spotkała przyjemność bycia twoją ofiarą - wątpliwa przyjemność. Jeśli dla Ciebie gdzieś to tyłek to ciekawie pojmujesz. Zajrzyj do lodówki może znajdziesz tam lepszy tekst z tej...
rozwiń
Och jakaż mnie spotkała przyjemność bycia twoją ofiarą - wątpliwa przyjemność. Jeśli dla Ciebie gdzieś to tyłek to ciekawie pojmujesz. Zajrzyj do lodówki może znajdziesz tam lepszy tekst z tej twojej epoki przedlodowcowej. Żyjemy w demokracji! Już czekam z niecierpliwością na twoją prowokacje. Nie dam się sprowokować choć widzę, że bardzo tego chcesz :-) Odzwierciedleniem nicości może i jestem, ale czemu ciągle gadasz do ściany skoro nieistnieje. Może to głosy w Twojej głowie, albo złudzenie optyczne? Widze, że miałeś przykre doświadczenia z kolegami dlatego myślisz, że każdy chce zajść Ciebie-faceta od tyłu i... zrobić coś niesmacznego. Skoro masz takich kolegów to nie chce wiedzieć jakich masz wrogów biedaczku :-(
zobacz wątek