Pierwsze zmarszczki to nie problem. Nawet mezoterapia z dodatkiem kwasu hialuronowego (mezolift) im da radę. Ja jestem po 50+, i u mnie nawet botoks tego nie rusza. Muszę niestety już iść z grubej...
rozwiń
Pierwsze zmarszczki to nie problem. Nawet mezoterapia z dodatkiem kwasu hialuronowego (mezolift) im da radę. Ja jestem po 50+, i u mnie nawet botoks tego nie rusza. Muszę niestety już iść z grubej rury i teraz tylko wypełniacze ( dermestetic.pl/zabiegi/wypelnianie-zmarszczek-kwasem-hialuronowym ) mi pozostały. Na szczęście utrzymują się nawet do roku, więc to wydatek raczej umiarkowany licząc skalę czasu.
zobacz wątek