Re: Zmysły: słuch
No tak! Zupełnie nie pomyślałam o tej sferze, w której miłość nie ma nic wspólnego z namiętnością! Miałam to szczęście, że mama mi często to słowo powtarzała. Kiedy pierwszy raz? Pewnie miałam...
rozwiń
No tak! Zupełnie nie pomyślałam o tej sferze, w której miłość nie ma nic wspólnego z namiętnością! Miałam to szczęście, że mama mi często to słowo powtarzała. Kiedy pierwszy raz? Pewnie miałam wtedy jakieś kilka minut, może godzin? Ale tatuś mi się nie udał za bardzo i chyba od niego to chyba nigdy tego słowa nie usłyszałam.
Na szczęście za duża już jestem, żeby się tym martwić.
:-)
zobacz wątek