Re: Zna ktoś szczegóły wypadku na Jaśkowej
jechałem autem z kierunku ronda w dół, widziałem już akcję po przyjeździe policji (jeszcze przed karetką). Rowerzysta leżał na asfalcie, ale ruszał kończynami, więc pewnie wszystko OK, a nie...
rozwiń
jechałem autem z kierunku ronda w dół, widziałem już akcję po przyjeździe policji (jeszcze przed karetką). Rowerzysta leżał na asfalcie, ale ruszał kończynami, więc pewnie wszystko OK, a nie pozwolono mu się podnieść, bo to do końca nigdy nie wiadomo..
Moja uwaga jako
- codziennego kierowcy rano - od ronda w dół, po południu - z jaśkowej w kruczkowskiego pod górę ,
- wieczorami/popołudniami także rowerzysty
na tym odcinku JEST TAKA, że rowerzyści zap*** tam nieprzytomnie i ktoś jadący z Kruczkowskiego w Jaśkową może spojrzec i nie zobaczyć rowerzysty, a 2 sek potem już może go mieć "na aucie".
zobacz wątek