Re: Znieczulenie zewnątrzoponowe w szpitalu w Wejherowie
rodzilam dwa tyg temu w Wejherowie, pytalam sie o znieczulenie lekarza i powiedzial ze nie ma problemu - jak akcja sie rozwinie i bedzie pora to dostane. niestety dostalam oksytocyne po ktorej...
rozwiń
rodzilam dwa tyg temu w Wejherowie, pytalam sie o znieczulenie lekarza i powiedzial ze nie ma problemu - jak akcja sie rozwinie i bedzie pora to dostane. niestety dostalam oksytocyne po ktorej akcja poszla blyskawicznie (dokladnie 35min od podlaczenia kroplowki) i bylo juz za pozno...
pozdrawiam
zobacz wątek