Byłam stałą klientką "KWADRANSA" ale już nie będę. Dzisiaj miarka się przebrała-kotlet a'la bistro niejadalny, twrarda panierka odgrzany w mikrofali, surówka z marchewki o smaku trocin, pierś z kurczaka dla dziecka podobnie -twarda i bez smaku.
Wiele juz "wybaczyłam" ale ilez można? Szkoda, bo wcześniej jedzonko było pychotka, dużo i w przystępnych cenach.
Może kierownictwo powinno się zastanowić nad coraz mniejszą ilością stałych gości? Życzę zmiany na lepsze.