Odpowiadasz na:

Re: Zniknęło lustro na wyjeździe z Dębowej

nie ma to jak sfrustrowany moherowy obrońca. Sołtys, to publiczne stanowisko i mam prawo mieszkając tutaj wyrażać swoje zdanie. Pytam grzecznie o lustro, a dostaję zaproszenie na kawkę.. Na co mi... rozwiń

nie ma to jak sfrustrowany moherowy obrońca. Sołtys, to publiczne stanowisko i mam prawo mieszkając tutaj wyrażać swoje zdanie. Pytam grzecznie o lustro, a dostaję zaproszenie na kawkę.. Na co mi kawka, ja chciałam konkret, czyli lustro!
Dziwne to forum, bo weź człowieku zapytaj o coś, a dostajesz serię niewybrednych odpowiedzi.. Czy ludzie w tej wsi tylko potrafią sie nawzajem obrażać? Bo anonimowo, to wszystko wolno? To nie ja jestem żałosna, a ci, którym brak ogłady i kultury..

zobacz wątek
11 lat temu
~Maria

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry