Re: Zniknęło lustro na wyjeździe z Dębowej
Jej, skierowane to było do sąsiada ;)
Drogi obrońco, dziękuję za zrozumienie i pomoc. Dobrze, ze są jeszcze normalnie myślący na tym forum!
Nie liczyłam na lustro...
rozwiń
Jej, skierowane to było do sąsiada ;)
Drogi obrońco, dziękuję za zrozumienie i pomoc. Dobrze, ze są jeszcze normalnie myślący na tym forum!
Nie liczyłam na lustro przekazane na forum, a na informację co z tym fantem można uczynić. Padło hasło o zrzutce, ale sprawa ucichła. Uważam, ze sprawy ogóle się załatwia właśnie na forum, a najlepiej zebraniu, wtedy więcej osób może zabrać głos i wyrazić swoje zdanie. Pogawędki przy kawce, to można sobie w innych okolicznościach poczynić. Czy to jest jakieś niestosowne zapytanie o wyżej wymieniony przedmiot?
zobacz wątek