Niestety dołączyłem do grona klientów, którym ta pralnia zniszczyła wypraną odzież. Również i w moim przypadku reklamacja odrzucona, ponieważ kurtka, którą nosiłem w sezonie niespełna 2 miesiące i to w drodze do i z samochodu "zużyła się w naturalny sposób" jak napisała pseudo-rzeczoznawca pracująca na garnuszku właściciela 5asec. Dziwnym trafem odpowiedź jest dokładnie taka sama w treści jak ta, którą znajomi otrzymali dwa lata temu od tej samej pani "rzeczoznawcy". Firma ma gotowca, którym odrzuca każdą reklamację.