Uf, zdążyłam opchnąć całego naleśnika z serem (nie twarogiem półtłustym).
Niestety, już nie zostało nic (domlaskuje napchanym pultynem)
Uśmiech :D :*
Uf, zdążyłam opchnąć całego naleśnika z serem (nie twarogiem półtłustym).
Niestety, już nie zostało nic (domlaskuje napchanym pultynem)
Uśmiech :D :*
zobacz wątek