Odpowiadasz na:

Kościół św. Mikołaja był jak drugi dom

Kościół był jak drugi dom tu byłam ochrzczona, przyjeta do pierwszej komuni Sw,brałam ślub,tak jak i moja siostra,Zmieniłam miejsce zamieszkania a co za tym idzie parafię ale nadal chodziłam do tej... rozwiń

Kościół był jak drugi dom tu byłam ochrzczona, przyjeta do pierwszej komuni Sw,brałam ślub,tak jak i moja siostra,Zmieniłam miejsce zamieszkania a co za tym idzie parafię ale nadal chodziłam do tej parafii..uwielbiałam przychodzic na msze św, pomodlić się ale niestety rządy nowego proboszcza spowodowały że nie ma w tym kosciele dawnego klimatu...nie liczy się z parafianami, którzy należą do tego kościoła od niepamiętnych czasów, nie szanuje..wiele z tych ludzi z bólem serca przeniosło się do innych parafii.Ksiądz prałat L.Grochowina był bardzo ciepłym i życzliwym proboszczem dla swoich parafian.Tymczasem Ks. Proboszcz Jacek:deklaracje na kolędę, wprowadza modlitwy po łacine.a może by tak zrobic jedną z mszy na której modli sie po łacinie?a nie zmuszac ludzi do tego języka.

zobacz wątek
12 lat temu
~kula

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry