byłam tam dwa razy, raz na rodzinnym obiedzie, drugi raz ze znajomymi.Klimaty iście południowe, spokojna biesiada z włoską nutą w tle. Jedzenie FANTASTYCZNE!!!! Małże -istne niebo w gębie.Torcik tiramisu zdecydowanie dla dwojga(chociaż dla łasucha ta porcyjka to pewnie pikuś)wspaniałe sałatki, pasty. do tego quarto di vino i letnie wieczorne godziny minęły nie wiedzieć kiedy :D
z przyjemnością wrócę tam po raz kolejny:)
A obsługa fantastyczna i z poczuciem humoru-ale może to my byliśmy takimi fajnymi klientami;)??