byłam w podobnej sytuacji, tylko odwrotne role. To mój facet nie chciał się kochać, a jak już mu sie zachciało to trwało to 5 minut i szedł sobie spać, a ja po cichu ryczałam w poduszkę. Może żona...
                        rozwiń                    
                    
                        byłam w podobnej sytuacji, tylko odwrotne role. To mój facet nie chciał się kochać, a jak już mu sie zachciało to trwało to 5 minut i szedł sobie spać, a ja po cichu ryczałam w poduszkę. Może żona ma gorszy czas w życiu i trzeba dać jej czas, ale nie zapominać przy tym o niej, Myślę, że te rady aby wyjechac razem na weekend, zabrac ją do restauracji, do teatru, powiedzieć kilka komplementów, starać się ją na nowo zdobyc to dobry pomysł. Nie pozna cie na nowo i zobaczy, że ma fajnego męża :) jeśli to nie pomoże to postaw sprawę jasno, być może faktycznie kogoś poznała i to jest powodem niechęci.
                    
                    zobacz wątek