Re: Żony i mamuśki, dbajcie (też) o swój wygląd.
"co nie znaczy, że pewnie cieszyliby się z zadbanej kobiety. A może tylko Wam się wydaje, że jesteście szczęśliwe bez podkreślania swojej kobiecości? Czy fajna fryzura, lekki makijaż, ładna...
rozwiń
"co nie znaczy, że pewnie cieszyliby się z zadbanej kobiety. A może tylko Wam się wydaje, że jesteście szczęśliwe bez podkreślania swojej kobiecości? Czy fajna fryzura, lekki makijaż, ładna bluzeczka musi być tylko na wyjście, na pokaz?"
A co ty możesz Aha o tym wiedzieć ? zaczynam podejrzewać że chyba masz problem z mężem i boisz sie że jak sie pokażesz bez makijażu itp to on sie zmarszczy i nie bedzie happy a na forum szukasz potwierdzenia ze kobiety ktore nie podkreslaja swojej kobiecości to same sobie beda winne jak maz je pusci kantem.
I dlaczego makijaż i spodniczka maja byc tym co podkresla kobiecosc ??
Kobiecosc to rowniez sposob zachowania a nie wyglad bo sam makijaz nie zmieni zakompleksionej dziwczyny w super kobiete. Trzeba miec i pielegnowac to cos :)
Ok, sa kobiety ktore sobie odpuscily i nie maja ochoty aby ogolic nog albo sie uczesac, chodza w brudnych ciuchach i czasami śmierdzą potem ale nie krytykujmy tych ktore wciagaja na tylek wygodne jeansy i bluze czy koszulke bo im tak wlasnie wygodnie i czuja sie dobrze/pieknie same ze soba ale maja umyte wlosy, czyste paznokcie itp. One tez sa kobiece tylko niektore z nas nie potrafia tego zauwazyc --> a pozniej tylko sie dziwimy ze taka wlasnie ukradla nam meza bo on wlasnie zobaczyl ta kobiecosc :) a nasze satyny nie zdzialaly cudow !
zobacz wątek