Odpowiadasz na:

Re: Żony marynarzy......

każdy związek może się rozpaść...i ten gdzie mąż wybywa na dlugie miesiące i taki gdzie ludzie są ze sobą codziennie...
Znam wiele par gdzie mąż pływa a żona zostaje z dziecmi w domu..radzą... rozwiń

każdy związek może się rozpaść...i ten gdzie mąż wybywa na dlugie miesiące i taki gdzie ludzie są ze sobą codziennie...
Znam wiele par gdzie mąż pływa a żona zostaje z dziecmi w domu..radzą sobie..owszem pojawiają się problemy ale pytanie kto ich nie ma?
matka na czas nieobecnosci meza musi byc zarazem ojcem jak i matka...ale za to jak mąż wraca to ten czas ktory spedza na lądzie może w 100% poswiecic rodzinie..

Jak moj syn mial 3 tygodnie to mąż wypłynął na 3 miesiące..na poczaku płakałam tak jak Ty..ale teraz jak na to patrze to chyba zwalam to na hormony pociążowe ;) po dwuch, trzech tygodniach wszytsko sobie ładnie poukładałam i było dobrze..fajniejest tesknic za kimś wiedząc ze ta osoba kocha i też ma te same uczucia...a w dobie Internetu jest łatwiej...moża rozmawiać na SKYPIe czy pisać smsy.. bedzie dobrze!!
nastaw sie pozytywnie.

zobacz wątek
8 lat temu
~mamaam

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry