Odpowiadasz na:

Re: Żony marynarzy......

no bez jaj...
żeby wojnę, zesłania traktować jako coś normalnego, jako jeden z powodów rozłąki. To że tak było, nie znaczy, że było dobrze. Matki JAKOŚ żyły. Żyły, bo musiały, ale czy tego... rozwiń

no bez jaj...
żeby wojnę, zesłania traktować jako coś normalnego, jako jeden z powodów rozłąki. To że tak było, nie znaczy, że było dobrze. Matki JAKOŚ żyły. Żyły, bo musiały, ale czy tego chciały, czy było im dobrze? Raczej wyboru nie miały.
Teraz mamy wybór. Najczęściej ci, co pływają albo w pracy siedzą po 15 godzin na dobę to sami dokonali takiego wyboru, nie dla JAKIEGOŚ życia ale w ich ocenie dobrego. Jednak nawet jak pracują dużo, przynoszą pracę do domu, to w tym domu są. Może nie poświęcają czasu rodzinie tyle, ile by chcieli ale w razie potrzeby są na miejscu. Życie przynosi ciągłe niespodzianki, chociażby chwilową chorobę. Jak jest dwoje rodziców na miejscu, to łatwiej wszystko zorganizować. Jednemu rodzicowi jest po prostu trudniej. Poza tym więzi buduje się na codzienności. Nawet jak czasu jest mało, to buziak na dobranoc, przeczytanie bajki przed snem mają znaczenie.
Przytoczę przykład rodziców mojej koleżanki. Tata pływał całe życie zawodowe. Był piękny duży dom. Dzieci miały fajne ciuchy, ekstra zabawki, chodziły na zajęcia dodatkowe, co w czasach komuny nie było takie oczywiste jak teraz. Jak tata przeszedł na emeryturę, po pewnym czasie rodzice się rozeszli. Generalnie to są bardzo fajni, przyjemni ludzie i bardzo lubię i jedno i drugie. Przez tyle lat małżeństwo funkcjonowało. Jakoś potrafili wypracować własny sposób na życie. Jak po tych wszystkich latach, jak mąż wrócił do domu, okazało się że z mamą nie mogą razem wytrzymać. Stali się obcymi dla siebie ludźmi. Dzieci już były dorosłe, miały własne rodziny, więc aż tak bardzo ich to nie dotknęło ale mąż i żona zostali sami. W ich przypadku długotrwała rozłąka spowodowała spustoszenie we wzajemnych więziach. Pewnie inni sobie z tym poradzą, ale nie wszystkim to się musi udac.

zobacz wątek
8 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry