Re: Związek bez seksu...seks bez związku
Nie mam doświadczeń małżeńskich Gizmolku, ale uważam, że ślub nie powininen oczywiście niczego zmieniać.
Z tym, że jeśli już się na to decydujemy, to warto się sprawdzić, zanim podpisze się...
rozwiń
Nie mam doświadczeń małżeńskich Gizmolku, ale uważam, że ślub nie powininen oczywiście niczego zmieniać.
Z tym, że jeśli już się na to decydujemy, to warto się sprawdzić, zanim podpisze się te wszystkie papierki, bo potem jest straszne zamieszanie z odkręcaniem tego wszystkiego.
Tyle, jeśli chodzi o ślub cywilny.
Co do kościelnego, to mam jeszcze inne zdanie.
Nie jestem praktykującą katoliczką, ale tak sobie myślę, że jeśli kiedykolwiek miałabym brać ślub kościelny, to faktycznie musiałabym mieć głębokie przekonanie, że biorę ślub z kimś, z kim chcę spędzić resztę życia i być mu wierna aż po grób.
Więc przed ślubem kościelnym tym bardziej chciałabym go sprawdzić "seksulanie" - chociaż to zupełnie nie po katolicku ;-)
A tak wogóle, to wydaje mi się, że ślub nie powinien mieć niczego wspólnego z jakąś nagle narzuconą powagą. Zmienić się może w związku o tyle, że będzie jeszcze weselej, milej, cieplej i przytulniej :-)
Tak mi się marzy.... na kiedyś....
zobacz wątek