Re: Związek bez seksu...seks bez związku
A ja znam kilka par, ktore poczekaly z seksem do slubu. Statystycznie rzecz ujmujac te malzenstwa maja sie znacznie, znacznie lepiej niz moi znajomi, ktorzy nie wyznawali tez zasady (faktycznie...
rozwiń
A ja znam kilka par, ktore poczekaly z seksem do slubu. Statystycznie rzecz ujmujac te malzenstwa maja sie znacznie, znacznie lepiej niz moi znajomi, ktorzy nie wyznawali tez zasady (faktycznie wiekszosc).
Jesli ktos marzy, ze wspolne zamieszkanie przed slubem cokolwiek pomoze w prognozowaniu jak zwiazek bedzie wygladac po kilku latach to jest chyba niepoprawnym optymista (to tez raczej obserwacja codziennego zycia). Moze to niektorym pomoze, ale tu raczej idzie o umiejetnosc budowania zwiazku niz to czy sie z kims mieszka w jednym mieszkaniu, miescie czy kraju (znam pary "internetowe" znacznie szczesliwsze niz te, ktore znaly sie lata zanim zdecydowaly sie razem zamieszkac czy pobrac).
Co do mnie w tej chwili nie mam takiego dylematu wiec jakos nie chce mi sie glowy nim zawracac :)
Seks jako sport - moze komus to lezy, ale ja zdecydowanie wole inne rodzaje sportu, a seks tylko z kims kogo kocham
zobacz wątek