Widok
Strasznie dziwny post. Ja jako właściciel psa niechętnie bym go dała obcym. Bo również greyster w końcu się zmęczy, a jak przyjdzie sporo osób to też z każdym puścisz swojego greystera? Poza tym jak możesz dać komuś psa za którego nie ręczysz? Po to trenuje się psa pod bikejoring aby nie reagował na bodźce zewnętrzne i trzymał się trasy reagując na komendy maszera. Chcesz zobaczyć prawdziwy bikejoring to podjedz na trening do Mistrza Świata i Europy w psich zaprzegach http://www.igortracz.pl mieszka blisko Pruszcza Gdańskiego.
@Ann
Tulla się obraziła jak jej to przeczytałem. Ona ciagnie bo tak lubi. Jeździmy sobie na poranne przebieżki albo wieksze wycieczki i to się nazywa bikejoring (nie ma polskiego słowa). Nie interesuje nas wyczyn, wyścigi, zawodowstwo ani trenowanie pod lub nad. Robimy to dla obopólnej frajdy, czyli tak sobie dla sportu. A który bikejoring jest "prawdziwy" to ja nie wiem. Pewnie ten, który jest w telewizorze :))
Tulla się obraziła jak jej to przeczytałem. Ona ciagnie bo tak lubi. Jeździmy sobie na poranne przebieżki albo wieksze wycieczki i to się nazywa bikejoring (nie ma polskiego słowa). Nie interesuje nas wyczyn, wyścigi, zawodowstwo ani trenowanie pod lub nad. Robimy to dla obopólnej frajdy, czyli tak sobie dla sportu. A który bikejoring jest "prawdziwy" to ja nie wiem. Pewnie ten, który jest w telewizorze :))
Spróbuj tam (25 km z możliwością skrótów):
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=qjcxwwggafcofaya
tam: (10 km)
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=elzjjgotovejsotw
albo tam: (7 km)
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=gqkpjdkawmapodry
Mozna zaparkować w:
Owczarni
Gołębiewie
na dole na Bytowskiej koło zoo, albo koło Dworu Oliwskiego
Bo tak, to wy po płaskim biegacie.
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=qjcxwwggafcofaya
tam: (10 km)
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=elzjjgotovejsotw
albo tam: (7 km)
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=gqkpjdkawmapodry
Mozna zaparkować w:
Owczarni
Gołębiewie
na dole na Bytowskiej koło zoo, albo koło Dworu Oliwskiego
Bo tak, to wy po płaskim biegacie.
@Rysiek55
Wielkie dzięki, już studiuję. Dziś zrobilismy małe preludium. Zaparkowałem na Słowackiego przy Matemblewskiej i przejechaliśmy niebieskim szlakiem pieszym do Doliny Radości. Po wszystkich górach, wąwozach, grzbietach, przepaściach, błotach, korzeniach i kamieniach. Wróciliśmy asfaltówką prawie w to samo miejsce. Pisałeś, żeby się nie zapuszczać na południe od Słowackiego. Dlaczego? Pytam, bo chcę mieć jak najmniej jazdy blachosmrodem (z Toruńskiej).
Wielkie dzięki, już studiuję. Dziś zrobilismy małe preludium. Zaparkowałem na Słowackiego przy Matemblewskiej i przejechaliśmy niebieskim szlakiem pieszym do Doliny Radości. Po wszystkich górach, wąwozach, grzbietach, przepaściach, błotach, korzeniach i kamieniach. Wróciliśmy asfaltówką prawie w to samo miejsce. Pisałeś, żeby się nie zapuszczać na południe od Słowackiego. Dlaczego? Pytam, bo chcę mieć jak najmniej jazdy blachosmrodem (z Toruńskiej).
Właściwie nie ma powodu. Przy obwodnicy trochę mało lasu jest, od Wrzeszcza można jechać przwz Matemblewo. Z kolei okolice Jaśkowej doliny to odcięty od reszty kawałek lasu, z czego 1/3to cmentarz. Poza tym blisko osiedli, szczególnie tych na dole, pies łatwiej trafi na szkło. Ale przejechać się da. Nie mam pojęcia jak obecnie wyglądają tereny po dawnym poligonie od Jasienia do Piecek. Tam były pola i teren raczej płaski, teraz połowa pewnie w budowie no i leci tam PKM. Po prostu tam nie bywam.