Zwierz

Dziś w gronie aktorów będę rozsiewał schizofrenię, będę tworzył ich alternatywne osobowości.

Dlaczego po dwóch (???) latach chciałem dostać w swoje łapki nieokrojony Hyde Park?
Z sentymentu......po prostu pod wpływem przeczytanych ostatnio HP-ków chciałem przeczytać cały ostatni HP, no i trafiło na Ciebie.....ot cała filozofia.....
Z kolei ja mogę Ci odpowiedzieć na pytanie które zadałeś Fate (choć może nie jest to najlepsze miejsce na tego typu wypowiedzi)- kocham ją.......... pozdrawiam Ciebie i oczywiście Fate...........

Czemmu zajmujecie się pierdołami?Nie stać Was na nic lpszego?Popaprańce

Czy może ty podyskutujesz ze mną na tematy światopoglądowe? Czy wierzysz w Boga?

Co według Ciebie jest lepsze?

Piszesz że nie warto do mnie pisać a wciąż odpowiadasz, wciąż piszesz, nie bezpośrednio lecz w sposób wystarczająco jasno ukierunkowany. Przeczysz samemu sobie.
Miło mi , że się nie wywyższasz, lecz wciąż nie chcesz podjąć żadnego tematu kierując się jkimiś uprzedzeniami.
Też czekam na Apocalypse.

Za dużo niedopowiedzeń, zbyt mało treści, to tylko manipulacja czytelnika a nie treść.

Już nie warto? Przecież my prawie wogóle nie rozmawialiśmy, i już nie warto?

Dlaczego to złe miejsce? Wyjaśnisz? Ej, no chyba nie ma się czego wstydzić kochania? No i bawcie się dobrze.
PS. Tak wielu z was to czyta, a tak niewielu się odzywa. Dlaczego? Chyba nie przez tutejszych świrów spod Kocborowa?

Dopiero co weszłam na oddział-skacowana na maxa, nie-do-spa-na! Usiadłam na korytarzu i obserwujuę Was!
Zwierzak z flaszką - szuka ofiary...w sumie znalazł, ale ofiara (Kiwdul) ignoruje Zwierzaka, chodząc po korytarzu z tomikiem wierszy pod pachą.
NIezłe zamieszanie panuje...
a DOKTOREK??
Przemyka i popija bimber ukratkiem - cieszę sie, że ma kaca jak ja :)
Idę po prochy. Dam Wam dziś potrójne dawki

Siedzisz teraz przypadkiem (lub nie:) przed komputerkiem?

Szczęść Boże....
Nie no nie wstydzę się ale sam Internet to jakieś takie niezbyt romantyczne(?) miejsce.
Wracając jeszcze do nieokrojonego wydania Hyde Parku to Twoja wizyta na tyle mnie zaskoczyła, że nie zdążyłem Ci oficjalnie podziękować za ów HP- DZIĘKUJĘ (sadzę że również mogę podziękować w imieniu Fate, Sandman i Nosnam- którym przekazałem owy nieokrojony HP :) Bóg zapłać....
Miłego dnia.......

Potrójna dawka! huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!
Nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Dlaczego Ci którzy krytykują jednorazowo to co tu się dzieje nigdy nie odpowiadają (czyżby nie zaglądali potem ani nie odświerzali strony?

Szczęść boże dewianciku......
No tak.....z Orunii....z tej krainy latających noży, tasaków, siekier itp. przemiłych urządzeń......ale chyba nie do końca się z Tobą zgodzę, ponieważ wyżej opisałem jak na pewno wiesz Orunię DOLNĄ, a u mnie na Górnej czasem można tylko spotkać przmiłych młodzieńców z paskamio na dresie typu bądż widoczny na drodze(którzy czasami nawet są skłonni otworzyć drzwi ludziom wchodzącym do mojej klatki, ale Mixer pewnie nie doświadczył tego zaszczytu)......
Tak jak obiecałem napiszę w ty tygodniu list, no ajutro przyjadę do Ciebie i poczekam obok kantorku tych niesamowicie przeuprzejmych pań wożnych.....
Będę już powoli kończył.....miłych snów i pa, pa.... :)

Dla Ciebie mam jeszcze coś extra :)
:) potrójna dawka, Twoje winko i coś...

A tak z czystej nieokrzesanej ciekawości- nadal odbywają się spotkania pod BO?

Jakoś nie mam weny twórczej w internecie......sorki......
miłego dzionka....

Ale ta dawka daje na seeeeeeeen!
Ziew

No co TY
Moja niespo nie była na sen :)

Niespodzianka? chyba zasnąłem przed. PRZEPRASZAM!

Doktorek śpi
Pacjenci śpią
Może ja do domu pójdę?

Siedzę przed tym komputerem, obrabiam rysunki jakiegoś tam płomyka plazmowego a tak wogule to przed chwilą zasnąłem na fotelu. Dobrze że szef mnie nie dopadł.

Są to już raczej resztki i popłuczyny po dawnej popularności a nie spotkania. No ale ktoś tam jeszcze zawsze przyjdzie. Stali bywalcy to Maeve z koleżankami (zwane potocznie Mrówkojadami), Kamena (ze stalowym uśmiechem), Czarna (licząca wciąż na cud, że ten tam ....... ją pokocha), Kiszczak (z piwem lub kilkoma piwami), Lennonka (z plecakiem i uśmiechem), Ozzy (z brzuchem). Czasem przychodzi Astral (dwa bloki za Tobą), Layla (z wilkołakiem w kieszeni), Plagiat (z samochodem), Grembol (z kosmitami) Tomko (ułomko) i jeszcze parę znakomitości...

Ja jestem dziś sama w firmie, dostaję już wścieklizny, nie chce mi się pracować. Szukam rozwiązań na kilka naszych problemów firmowych, ale mam taką pustkę w głowie (wymóżdżenie) że popijając kawę odświeżam stronke HP i odpisuje na maile.

Ale o c co chodzi?? Kto mnie budzii? Gdzie ja jestem??

Robi łem piękne kolorowe rysunki aż tu sobie szef przypomniał że jak będziemy publikować wyniki to będziemy to robili najprawdopodobniej na czarno biało, no to przerabiam, składam z trzech różnych zdjęć elementy i próbuję je czytelnie przedstawić. Może dorzucę do tego wektorki, to będzie rozrywka.

Podajemy lokalizacje pańskiego ciała:
Galaktyka : Droga mleczna
Gwiazda : Słońce
Planeta: Ziemia
Kontynent: Europa
Kraj: Polska
Województwo: Pomorskie
Gmina: M.Gdańsk (informacja niepewna)

A dziękuję. Teraz, w obecnym układzie mogę się już odnieść do stanu w jakim jest moje sfatygowane wysokim woltażem ciało. Byle do fajrantu...

To ja Cię budzę, szpital na głowie a Ty śpisz?!

Zwierzaq
Dodaj wektorki, będzie przyjemniej :) ale uważaj....jesteś dziś po niezłej dawce "upiękrzacza życia"

Wracam do pracy

:)

Aha.....bóg zapłać za dobre słowo....pozdrówka

No to idzie tak z programu Flowmenager kopiuje obrazek ściągnięty z specjalnej kamery, potem wklejam do Worda, wycinam z worda, wklejam do Corel-draw, obracam, wycinam wklejam do photo painta i usówam niektóre jasne pamki potem eksportuje jako BMP. Potem to samo z drugim, Wycinam co trzeba z obydwu maską kolorów, nakładam na siebie, ładuje do Corela jeszcze jedno zdjęcie w innej skali i sobie coś na nim odrysowóje i dokładam do już złożonych tych dwuch, a wektorki to w Originie ale też nie chcą gładko przejść do Corela i trzeba eksportować jako jpg potem do photo painta, maska kolorów i do rysunku w Corelu. Potem to wszystko jako jpg, a szef na to te odcienie się trochę za bardzo zlewają, i jeszcze raz od początku. (żeby to był tylko jeden rysunek to pół biedy ale ich tu trochę jest.

Ale ten bóg za ciebie płaci.

Pułk pocztowy?

wiem jak to jest biedaku, cieszę się, że nie muszę tego robić. Mam do czynienia z grafikami - uważam Was za geniuszy! Ja potrafię tylko obrobić zdjęcie do własnego katologu.( nawet nie pamiętam programu-ale jeden z tych dla "debili graficznych") Za to mam tak zwane "oko" dlatego robię recenzje stronek :)

Ja nawet grafikiem nie jestem, ja chce tylko dobrze przedstawić wyniki pomiarów

Kto idzie ze mną?

:)))))))))

Kawa to dobry pomysł. Dziś zostaję dłużej.

z firmy nie wyjdę chyba przed 20
ależ mam lenia!

To przez tą pogodę między innymi.

Właśnie wyszłam się przewietrzyć. Stoję, palę papieroska przy skrzyżowaniu przed moją firmą. Nagle widzę, jadą dwa samochody -prosto na siebie .... "WIELKIE BUMMM" . Ludziska dziś śpią za kółkiem. Facet nie dość, że wymusił pierwszeństwo, to jeszcze skasował kila autek na poboczu. To mnie trochę obudziło.

mam kupic dzisiaj zólwia :)

Śpcie?
Przesadziłam dziś z prochami... potrójna dawka - to za dużo

.....nie mnie przeraza....to ludzi....to oni niechce sie ze mna wiazac...ja owszem tez sie boje...ale chec pzrestania bycia samotna jest silniejsza...jednak ja niebede sie narzucac... moze juz przegralam wlasne zycie..i moze nie chce aby inni przegrali swoje przeze mnie...

Fate- skad ta ksywa? od zespołu Fate?
Postregiment.....nic dodac nic ujac.....Nika fajnie spiewa:)
znasz zespoły Brigada flores magon, sham 69, 4 skins, sekta core, tabaska, ragazzi, elementi dementi, buisiness, los pericos, decibelios, reazione, crass, conflict, oxymoron, anti nowhere leaguecocney rejects, dropkick murphy`s, 88 fingers louie, blanks 77, channel 3, beru, bender, the bates, babylon circus, guttermouth, hotknives, hard skin, cannallas, the busters, u.s. bombs, zona a, the boils, mu 330, combat 84, the wretched ones, the distillers, ex-cathedral, beerzone, guitar gangsters?????

...do mnie niedociera bo...... bo niema co docierac...

..........Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu..........

Po co Ty to wszystko piszesz?
Jaki jest Twój cel?

X- elokwentny z Ciebie człowieczek(podziwiam te pełną prawd wypowiedz )Zabajany trochę jesteś , ale to nic , to się zmieni...Trochę odwagi i...i już pogrążysz biednych pensjonariuszy tego oddziału! Tak trzymać! Tylko nie ukrywaj się za tak mało znaczącym „nick’iem” Określ się wyraźniej, a będziesz miał pomoc Zwierzaka( z nim się dogadasz-on lubi takie okazy, a jeszcze min. przeciwko mnie będziesz-to woda na młyn dla niego ...Ale ja niestety nie przepadam za takimi jak ty...Ale nie przejmuj się! bo jak słusznie zauważyłeś- jestem chory...Pielęgniarka oddziałowa już mi zaaplikuje odpowiednie proszki...Może kiedyś wyzdrowieje...Choć prawdę powiedziawszy-nie chciałbym! Za co zainteresowanych przepraszam...bo naprawdę nie mam zamiaru WAS dodatkowo stresować!)No to więc –powodzenia IKSIKU!!! I zdrówka Ci życzę! (aaaaaa - i jeszcze podziękowania , że czytasz mnie Ty mój kochany...)
KAŚ- zgadaj się z IKSIKIEM i innymi ...(po co mam się rozpisywać?!)To Ci pomoże(!!!)...i wykończysz , tak jak chciałeś, NAS popaprańców...

Powodzenia dla tych PRAWDZIWYCH NIEUGIĘTYCH!!!

.

...ja tu nie mam żadnego "celu."..

To tylko "środek" dla mnie...

Tak bezduszny...ale za to - tak dużo czytany...

Więc...nie potępiaj mnie...

Proszę...

.

.....wyslalam juz 3....;(

..oki... wyslalam 4...

·............Człowiek nie został stworzony, by zrozumieć życie, ale żeby je przeżyć.......

..czyl mam jeszce rzz slac..?

.

Lodowate morze wspomnień
Bezwierny ocean marzeń
Misterna rzeźba pragnień
Materialny sen miłości
Uczuciowy mord bogów
Śmiech nieznajomych
Płacz najdroższych
( - łzy najbliższych )
Zamarła w pół wypowiedzenia radość

Jeden z przejawów naszego życia ( ? )
Pesymizm
Optymizm
Obojętność

Nie ( ? ! )
Tylko życie –
- najprawdziwsza z egzystencji
Przeznaczenie ( ? )

Bagno –
- przezroczysta woda

Burza –
- jaśniejące niebo

J e d n o b a r w n y k a m e l e o n


.

.........................Człowiek naprawdę posiada tylko to, co jest w nim................


PS Milej nocy zyzce wszytskimm

Znow Ty!! Tak dawno tu nie zagladalam, a dzis jestem i kogo widza moje oczeta - starego znajomego ( samo dobre pisanie - milo sie czyta ) Nawet po Gratkowska nie trzeba jechac do polskiej ksiegarni na obczyznie. Milo ze jestes - powiem - tak dlugo terminowy jak na te "migotliwa " forme kontaktow miedzy-ludzkich! Pozdrawiam

***

Nadzieja jest zamgloną niepewnością
A może jednak stłumionym lękiem przed
utratą SZCZĘŚCIA...

W takim razie kończę nagonkę na Ciebie.
Mam tylko jedną uwagę na temat twojego tekstu o celu: czy nie sądzisz że twoim celem (nie koniecznie uświadomionym) jest bycie "szczęśliwym"?

Nadzieja jest latranią co oświetla cel na choryzoncie, jest obietnicą szczęścia. Jakże straszne są złamane obietnice.

Człowiek wyewoulował z chaosu związków chemicznych. Nie stworzono go dla żadnego celu, nie dano mu żadnej misji, a wszystkie jego pragnienia krążą wokół przetrwania jego i jego gatunku. Gdyby było inaczej dawno by ludzi już nie było.

Gdy nie jesteś w stanie dostrzec czegoś w innych nie możesz osądzać czy to istnieje!

Bądż myśliwym a nie ofiarą. Oni są słabi, zadbanie o kilka elementów rozwiązuje problem.

To może będę miał się wreszcie z kim ścigać.

A czy jesteś świadomy motywów które spowodowały że chcesz mieć żółwia?

Wyskoczycie na gołe teksty! No dawajcie. Czekam. Banda tchórzy!

Witam, spóźniona "z lekka" ale z tacą pełną kolorowych marzeń.
Dla Pana Trybika mam smycz i kaganiec dla żółwia, czy żółw dostanie u nas swoje terarium na oddziale? Nie jestem pewna Doktorku czy to dobry pomysł. Nasi pacjenci doprowadzą go (żółwia) do depresji i jeszcze popełni żółwiobójstwo!

Ok, kochani - idę, szykujcie się. Dziś mam w planie kilka zastrzyków z jakimś dziwnym płynem - testujemy nowy lek!

Ups, nowe leki to ja się chowam, po ostatnim futro mi się przeżedziło.

To jakiś niebezoieczny mięsożerny żółw? Taki wodne nie dość że duże , szybkie to jeszcze grożne i nawet się maskują.

Tobie, to tylko już alkohol podaję :)
Chyba, że na własne życzenie masz ochotę odlecieć w krainę marzeń.
No to siuuuup

Żółwie mają słabą wolę i są podatne na nałogi. Jeśli Trybik22 go kupi, to w szybkim tempie zostanie pierwszym anonimowym żółwioholikiem na detoxie. One mają wrodzone skłonności do staczania się i turtlania się. PS. Po libacji lubią zagrać w hokeja (jako krążek)

Trochę rozrywki przyda się naszym pacjentom... wstawmy to terarium! :)
Hokej... gorzej jak się pomylą i w tenisa będą nim grali.

Ps. Nie przyszedłeś dziś do mnie na kawę - ona wciąż stoi i stygnie! (pewnie już jest zimna)

Sorry, siostro -> rzuciłem picie kawy. Dostaję po niej niekontrolowanych Hertz-klekotów. Od dziś na dzieńdobry pijam wrzącą Pepsi z suchym lodem.

Trybik22 wcale nie chciał żółwia. On miał go tylko kupić na urodziny dla znajomego hokeisty, który chwilowo leży u nas na obserwacji. (czarny krążek wbił mu się w przysadkę)

WRACAM W ŚRODĘ.
CAŁUSKI

PS. Będę tęskniła. buuuuu

Fajnie jak macie swoje chore klimaty ale pozwólcie że tez spróbuje coś napisać w waszym stylu:
" poranek obudził mnie dzisiaj bo żółw ugryzł mnie w szklanke czystej skarpety bawełnianej i teraz mickiewicz już nie żyje"
niestety tak was tu widzą osoby wchodzące pierwszy raz i szybko stąd uciekają, może w rzeczywistości jesteście normalnymi ludzimi ale ja nie moge was zrozumieć sorry.

Ten hokeista juz nie leży, operowaliśmy mu "przypadkiem" szyszynkę - zszedł na stole.
Dlatego zestresowany kolega chce kupić tego żółwia ku pamięci i czci przyjaciela, poza tym sam u nas teraz leży... no mocno powiedziane - cały czas ślizga się po korytarzu, próbuje trafić ... Nie zaczepiaj go, jest na dopingu!

Doktorku!
Szykuj łóżko dla X-sa....
Bieżnikowanie wkrótce!
Ten ma dopiero filmy

Wtakim razie może spróbujemy porozmawiać na jakiś poważny temat? Czy masz jakąś propozycję? (męczy mnie proponowanie tematów na które nikt nie odpowiada np. światopogląd, wiara, polityka światowa itd.)

Wezcie ode mnie tego żółwia. To że dziś jestem od rana w pasach to nie powód żeby kłaść mi na brzuchu tą krwiożerczą bestię!!!!!!!!!!!
Pomooooooooooooooooocy! Ugryzł mnie w nos. i masz los.

Wpływ okresu godowego pingwinów atlantydzkich na zmianę klimatu w Polsce środkowo-wschodniej

w prawymj rękawie masz skalper-zawszeeee tam jest!
...wykożystaj to.

Pa-pa do środy, wychodzę już.

Pingwiny mają niwielki wpływ na zminy klimatu w Polsce z dwuch podstawowych powodów:) łączna ilość energii generowanej przez wszystkie pingwiny na świecie jest pomijalnie mała w porównaniu do energii potrzebnej do zauważalnego (około 0, 1 stopnia celcjusza) podniesienia temperatury wód przybrzeżnych Polski (pasa około 5 km).) odległość pomiędzy rejonem największej koncentracji pingwinów a Polską jest duża i na tej drodze energia generowana przez pingwiny uległa by dysypacji.
Czy masz inne zdani na ten temat? Albo inny temat?