Re: Zwożenie ludzi z PK
taki czarny humorek :D
Ja jeśli mogę się dopisać to zaczynałem od rajdu w którym przeszedłem jakieś 5o km, na bazę doszedłem wyziębiony, głodny, obolały, z otarciami i odciskami,...
rozwiń
taki czarny humorek :D
Ja jeśli mogę się dopisać to zaczynałem od rajdu w którym przeszedłem jakieś 5o km, na bazę doszedłem wyziębiony, głodny, obolały, z otarciami i odciskami, powiedziałem sobie na mecie ani razu więcej się nigdzie nie wybieram a teraz każdej następnej imprezy się doczekać nie mogę :D
A i tak wgl. samochód co jakiś czas jeździł i zbierał ludzi z trasy ;)
zobacz wątek