Odpowiadasz na:

Re: Zwożenie ludzi z PK

taki czarny humorek :D
Ja jeśli mogę się dopisać to zaczynałem od rajdu w którym przeszedłem jakieś 5o km, na bazę doszedłem wyziębiony, głodny, obolały, z otarciami i odciskami,... rozwiń

taki czarny humorek :D
Ja jeśli mogę się dopisać to zaczynałem od rajdu w którym przeszedłem jakieś 5o km, na bazę doszedłem wyziębiony, głodny, obolały, z otarciami i odciskami, powiedziałem sobie na mecie ani razu więcej się nigdzie nie wybieram a teraz każdej następnej imprezy się doczekać nie mogę :D

A i tak wgl. samochód co jakiś czas jeździł i zbierał ludzi z trasy ;)

zobacz wątek
15 lat temu
~Carpe dieM

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności