Re: Życie bez miłości i słów
to nie wasza wina , ani waszych partnerów, to defekt cywilizacyjny, gdzieś w pogoni za ewolucją, gubimy szczęście i radość z życia (ono nie ma siły już za nami gonić i pada na zawał) , nie mając w...
rozwiń
to nie wasza wina , ani waszych partnerów, to defekt cywilizacyjny, gdzieś w pogoni za ewolucją, gubimy szczęście i radość z życia (ono nie ma siły już za nami gonić i pada na zawał) , nie mając w sobie nie potrafimy jej przekazywać następnym pokoleniom. Cieszymy się gdy dzieci mamy takie mądre i cwane, bo to im się przyda jak będą dorosłe...
i tak jako cywilizacja dziczejemy coraz bardziej.
zobacz wątek
9 lat temu
~pocojatopisze?