Re: a tak sobie bez związku pobazgram
zakwas mam i dziś go nakarmiłam na niedzielny chleb.
choć wkurzona jestem, bo po powrocie z wawy zajrzałam do lodówy, a tam jeden z zakwasów ktoś mi zakręcił na szczelnie. no i spleśniał.rozwiń
zakwas mam i dziś go nakarmiłam na niedzielny chleb.
choć wkurzona jestem, bo po powrocie z wawy zajrzałam do lodówy, a tam jeden z zakwasów ktoś mi zakręcił na szczelnie. no i spleśniał.
tyle miesięcy pracy poszło do śmieci. to była chwila dla debila.
całe szczęście, że drugi słoik został oszczędzony.
więc jest nadzieja na chlebek :)
ale dziś nastawiłam kwas chlebowy, a nie zakwas :D
niech go drożdże mają w swej opiece :)
zobacz wątek