Widok
poszukiwali asystentki działu handlowego, ale bez odzewu, potem kolejne ogłoszenie, czyli nadal rekrytacja
Potwierdzam,
Rekrutację prowadzą non-stop a odzewu żadnego.
Próbowałem się do nich dostać na rozmowę wszelkimi możliwymi sposobami. Pisałem dzwoniłem, próbowałem na praktyki, staż, etat, na różne stanowiska, na które spełniałem kryteria. Nikt się nie odezwał. Nie chodzi o to, że mnie nie zatrudnili, tylko że odzew jest zerowy, a cyklicznie pojawiają się nowe ogłoszenia na to samo stanowisko. Moi znajomi mieli podobnie. Firma ewidentnie próbuje tylko wypromować się w ten sposób.
Szkoda na nich czasu i nerwów.
Rekrutację prowadzą non-stop a odzewu żadnego.
Próbowałem się do nich dostać na rozmowę wszelkimi możliwymi sposobami. Pisałem dzwoniłem, próbowałem na praktyki, staż, etat, na różne stanowiska, na które spełniałem kryteria. Nikt się nie odezwał. Nie chodzi o to, że mnie nie zatrudnili, tylko że odzew jest zerowy, a cyklicznie pojawiają się nowe ogłoszenia na to samo stanowisko. Moi znajomi mieli podobnie. Firma ewidentnie próbuje tylko wypromować się w ten sposób.
Szkoda na nich czasu i nerwów.
Potwierdzam zdanie mojego poprzednika .
Kasa jest taka jaką sobie wynegocujesz . Ogólnie na początku jak przychodzisz tam do pracy to 1800 zł to max jaki ci zaproponują .
Rekrutacja ciągle trwa ponieważ Pani która prowadzi rekrutacje to nie ma tym zielonego pojęcią.
Odnośnie rąbniętych właścicieli to widziałem tylko szefową, która nieszanuje nikogo.
PZDR VERSUS
Kasa jest taka jaką sobie wynegocujesz . Ogólnie na początku jak przychodzisz tam do pracy to 1800 zł to max jaki ci zaproponują .
Rekrutacja ciągle trwa ponieważ Pani która prowadzi rekrutacje to nie ma tym zielonego pojęcią.
Odnośnie rąbniętych właścicieli to widziałem tylko szefową, która nieszanuje nikogo.
PZDR VERSUS
"procesie HR"? :D raczej wzmożonej rotacji pracowników wynikającej z niewłaściwego zarządzania. Skończcie nadużywać pojęcia "w związku z dynamicznym rozwojem poszukujemy pracowników". Wystarczy na rozmowie dobrze i skonstruować i zadać pytanie w odpowiednim momencie czemu pracodawca szuka na dane stanowisko pracownika i sami dojdziecie do wniosku co jest powodem rekrutacji. A ta firma jest sprawdzona - "mąż i żona" :D sam mąż nie wie do końca na jakich zasadach odbywa się produkcja kontraktowa. Wiać i omijać p. D.
Współpracownicy w porządku, szefostwo - tragedia! Ludzie nie do wytrzymania, bez przerwy wkurzeni, klną na pracowników, wydzierają się (dosłownie) jak coś pójdzie nie po ich myśli. Pracowałem ponad rok, osobiście byłem świadkiem kiedy dwóch pracowników się zwolniło, a szefostwo nie wypłaciło im wynagrodzeń. NIE POLECAM najgorszemu wrogowi. Zarabia się psie pieniądze, a na prawdę szkoda zdrowia. DNO. Firmą powinna się zainteresować inspekcja pracy.
