AAchaaaaa
To już wiem co mój kot robił dziś w nocy i dlaczego wrócił taki dumny i zaczepny o 6 rano.(teraz sumiennie przymula)
Odsłoniłem zasłony i upss ukazał mi się rząd 4 jak po sznurku ułożonych...
rozwiń
To już wiem co mój kot robił dziś w nocy i dlaczego wrócił taki dumny i zaczepny o 6 rano.(teraz sumiennie przymula)
Odsłoniłem zasłony i upss ukazał mi się rząd 4 jak po sznurku ułożonych szczurów pod drzwiami. (wygląda że deszczowa pogoda najlepsza na takie polowania)
Czy on myśli, że ja je na zimę zaprawiam w słoiki czy co?
Spokojnie zapalić nawet nie można na balkonie.
Kiedyś jak go goniłem za to to przynosił jeszcze więcej, pewno skumał sobie, że dla mnie to za mało i go wyganiam po dokładkę (mówią tak ci co się na tym niby znają)
Ech kocie życie.
zobacz wątek