Re: macierzyństwo to ściema
TOKIO chodzi mi tylko o zdanie z Twojej wypowiedzi, które mnie zabolało :
"trzeba chyba nie kochać swojego dziecka by coś takiego pomyśleć a już w głowie mi się nie mieści...
rozwiń
TOKIO chodzi mi tylko o zdanie z Twojej wypowiedzi, które mnie zabolało :
"trzeba chyba nie kochać swojego dziecka by coś takiego pomyśleć a już w głowie mi się nie mieści powiedziec głośno"
Ja nie mówie, o tym, że kobieta boi się jak to będzie. Bo to każda matka tak ma tylko o straszne poczucie, że się nie chce tego dziecka, że może by je oddać,a co za tym idzie : skoro tak myślę, to jestem zła i nie zasługuje by żyć.
Tak winne są hormony-zgadzam się, ale nie można tego lekceważyć.
zobacz wątek