Re: macierzyństwo to ściema
Ja miałam taki moment, ze Mloda strasznie plakała mimo, ze chwile wczesniej zasnela i mialam w planach zrobic kilka rzeczy - wiadomo :) sprzatnac, ugotowac, ogarnać sie :)
A tu budzi sie i...
rozwiń
Ja miałam taki moment, ze Mloda strasznie plakała mimo, ze chwile wczesniej zasnela i mialam w planach zrobic kilka rzeczy - wiadomo :) sprzatnac, ugotowac, ogarnać sie :)
A tu budzi sie i straszliwie płacze, nie mogłam jej uspokoic...
I odłozylam Ja do łozeczka, wyszlam do lazienki..... Patrze sie w to lustro i se myśle, no i co... Na zlosc plcze? Raczej nie...
I wtedy chyba "cuś" we mnie pękło - wrocilam i plakałysmy sobie razem :)
To mega trudne, szczegolnie jak nie ma sie nikogo do pomocy... Ale nie chciałam swoich nastrojów gorszych odbijac na dziecku..
Skoro płacze to widocznie ma powód, a ja po prostu MUSZE Jej ulzyc tak albo inaczej :)
Uslyszalam kiedys od mojej kolezanki, ze Jej córka 3-tygodniowa (!!!) to księżniczka, która stroi fochy... bo placze, noż k.... rece mi opadły....
zobacz wątek