Odpowiadasz na:

Re: macierzyństwo to ściema

a ja sie zgadzam z chylinska, ona nazwala rzeczy po imieniu, po prostu od tych wszystkich pieknych kolorowych gazet czlowiek ma wode w mozgu i mysli, ze dziecko to sama radosc i szczescie- rozowy,... rozwiń

a ja sie zgadzam z chylinska, ona nazwala rzeczy po imieniu, po prostu od tych wszystkich pieknych kolorowych gazet czlowiek ma wode w mozgu i mysli, ze dziecko to sama radosc i szczescie- rozowy, sliczny usmiechniety bobas ktory je i spi i ma piekna mamusie... a jakos nie pisza, ze to tez bol, strach, niepewnosc, zmeczenie ze czasem czlowiek nie umie pomoc wlasnemu dziecku choc kocha je nad zycie i poruszyl niebo i ziemie.
Ja nie chce pamietac porodu, pologu, bo to byl dla mnie koszmar, nie chce pamietac ze nie jadlam juz nic poza ryzem i kurczakiem a moje dziecko nadal bylo wysypane i niespokojne bo go wszystko swedzialo, ze sutki mialam pokrwawione, ze przytrafil mi sie ropien, ze zasypilama na siedzaco... dla mnie naprawde byly to ciezkie miesiace i ciesze sie ze mam to juz za soba i moge sie cieszyc macierzynstwem i moim synkiem, ale na to trzeba czasu i doskonale rozumiem watpliwosci wielu kobiet i chociaz dla mnie moje dziecko od urodzenia bylo ukochane to wiem, ze nie zawsze milosc przychodzi o razu.
Pozdrawiam i zycze kazdej mamie i sobie samych pieknych chwil zeby mogly przeslonic te zle i pozwolic o nich zapomniec..

zobacz wątek
15 lat temu
altea

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry