Re: macierzyństwo zamiast
To wszystko zależy od sytuacji, a raczej od możliwości finansowych. Ja akurat mogłam sobie pozwolić na to by zająć się własnym dzieckiem. Szybko straciłam Mamę i dla mnie każda chwila spędzona z...
rozwiń
To wszystko zależy od sytuacji, a raczej od możliwości finansowych. Ja akurat mogłam sobie pozwolić na to by zająć się własnym dzieckiem. Szybko straciłam Mamę i dla mnie każda chwila spędzona z dzieckiem jest najcenniejsza! Nie chcę w przyszłości mieć poczucia, że coś straciłam. Oczywiście nie jestem zaborczą Mamą, mam też i czas tylko dla siebie :) Ale stając przed wyborem czy wrócić do pracy czy zostać z dzieckiem w domu, wybrałam to drugie. I nie żałuję tego. Mogę patrzeć jak rośnie moje dziecko, jak się zmienia i na pewno nic mnie nie ominie. Jestem szczęśliwa :)
zobacz wątek