Odpowiadasz na:

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz.6 (44)

No wiem, ja też bede teraz przewrażliwiona, próbowałam nie panikować przy każdym kichnięciu, ale teraz bede patrzec na wszystko jak na objaw choroby tymbardziej, ze nasłuchałam sie i naoglądałam w... rozwiń

No wiem, ja też bede teraz przewrażliwiona, próbowałam nie panikować przy każdym kichnięciu, ale teraz bede patrzec na wszystko jak na objaw choroby tymbardziej, ze nasłuchałam sie i naoglądałam w tym szpitalu.

Jak sie dowiedziałam o tym nerkach i wątrobie to też myślalam ze oszaleję, a to dlatego, że radiolog powiedział "nie chce pani nic mówić, decyzje podejmie pediatra". Jaką decyzję?! O czym?! O wycięciu wątroby czy co?! Napisali "prawy płat wątroby wystaje na 2 palce spod łuku żebrowego" i "w nerce prawej widoczna jest nieposzerzona miedniczka nerkowa do 3mm". A na sali leżałam z dziewczyną, której starsza córka miała poszerzone miedniczki nerkowe i mocz cofał się do nerki ją uszkadzając, dziecko miało przetokę przez 1,5 roku a teraz czekają je dializy. Po opowieściach tej dziewczyny jak to dziecko się nacierpiało jak tylko usłyszałam miedniczki nerkowe miałam czarny scenariusz przed oczyma. Tymbardziej, że u tej młodszej córki, która leżała w szpitalu też na usg wykryli te poszerzenie, a na dodatek poszerzoną cewkę moczową też. Kobieta płakała jak bóbr.
Ale u Madzi są "nieposzerzone" a gorzej by było gdyby były "poszerzone"

zobacz wątek
15 lat temu
Daria_982

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry