Okropna wypowiedź kogoś, kto brzmi jak osoba sfrustrowana życiem, wiecznie i ze wszystkiego niezadowolona. Proszę sobie wyobrazić, że place zabaw są dla dzieci i czy to dzieci przedszkolne, czy...
rozwiń
Okropna wypowiedź kogoś, kto brzmi jak osoba sfrustrowana życiem, wiecznie i ze wszystkiego niezadowolona. Proszę sobie wyobrazić, że place zabaw są dla dzieci i czy to dzieci przedszkolne, czy osiedlowe bawiąc się, biegają, śmieją się i cieszą życiem. Witomino jest i tak dość smutną i starzejącą się dzielnicą, z pustawymi placami zabaw, które i tak wyglądają jakby zatrzymały się w latach 80-tych. Nie jest to dzielnica przyjazna dzieciom, raczej mało wesoła, gdzie atrakcją jest rynek, lidl i chyba tylko bliska odległość od centrum ją podratowuje. Zamknijmy te dzieci więc w przedszkolu, jeszcze wprowadzą tu trochę życia.
zobacz wątek