Odpowiadasz na:

Re: malejące piersi po porodzie? :) heh...

Sama się umów na brafitting, po co czekasz? :) Dopóki nie było w Gdańsku i Gdyni Lingerii, też bywałam brafitterką dla rodziny i znajomych. Raczej "specjalizowałam się" w dużych rozmiarach, ale... rozwiń

Sama się umów na brafitting, po co czekasz? :) Dopóki nie było w Gdańsku i Gdyni Lingerii, też bywałam brafitterką dla rodziny i znajomych. Raczej "specjalizowałam się" w dużych rozmiarach, ale jednak najbardziej spektakularne były przemiany dziewczyn z niedużym biustem. Wielkobiusciaste wreszcie czuły się komfortowo, ale to małobiuściaste przeżywały szok - okazywało się, że naprawdę "mają piersi" i nawet puszapy im niepotrzebne.

Też raz solidny szok przeżyłam, gdy przyszła do mnie córka znajomej - chudziutka, kompletnie bez biustu, z jakimś sterczącym skorupkowatym puszapem na żebrach obciągnietych przezroczystą skórą... Pomyślałam, że oto kres mojej sławy brafitterskiej, przecież tutaj nic nie pomogę. Ale okazało się, że te historie o puszapach rozwałkowujących maleńkie biusty, to szczera prawda. Związałyśmy obwód stanika na plecach, pokazałam jak "wygarniać piersi spod pach i spod obwodu do miseczek", chwila o masażu, trochę kombinacji z centymetrem i okazało się, że panna ma proporcjonalny do figury biust, który spokojnie wypełni miękki stanik 60D... Tylko do tej pory nie było go widać, bo stanikiem rozcierała go równiutko po klatce piersiowej.

W dodatku kilka tygodni/miesięcy po dobraniu nowego stanika, ma u większości kobiet miejsce "migracja", czyli formowanie się ciała pod wpływem dobrze dobranej bielizny. Biust się ujędrnia, powiększa, a obwód pod biustem maleje...

zobacz wątek
13 lat temu
~Agatha

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry