Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
hej,
u nas jak był skok rozwojowy to Franek był marudny, płaczliwy i też ciągle wisiał przy cycu, spać nie chciał. Szybko przeszło.
Ja sprawdziłam w książeczce, czy mały...
rozwiń
hej,
u nas jak był skok rozwojowy to Franek był marudny, płaczliwy i też ciągle wisiał przy cycu, spać nie chciał. Szybko przeszło.
Ja sprawdziłam w książeczce, czy mały był odśluzowany po porodzie i nie mam nic zaznaczone :/ ani tak ani nie więc nie wiem... chyba nie był... wiecie jak to jest na Zaspie? z noskiem nie mamy problemów, czasem troszkę pociąga, ale kataru nie ma.
Ostatnie kilka dni Franuś nam pięknie śpi w ciągu dnia. Czasem myślę, że aż za dużo, ale zdrowy jest więc chyba tak go naszło na spanie.
Zaczął też ostatnio tak śmiesznie gadać po swojemu, brzmi to jak miauczenie kota ;) Leży na macie i tak miauczy do zabawek.
Mam nadzieję, ze polubi leżenie na brzuchu, bo jest płacz, jak tylko go położę.
I mnie dopadło jakieś przeziębienie :( Gardło mnie okropnie boli i drapie, mam katar :( tak to się u mnie zawsze zaczyna. Ale nic, walczę, jak mogę. Orientujecie się, czy można brać jakiś syrop na gardło przy karmieniu piersią?
Na razie biorę Islę i tantum verde psikam i oczywiście duuużo herbaty z malinami; oby szybko przeszło!
Trzymajcie się zdrowo!
zobacz wątek