Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
Delie ja mam właśnie problem bo nie bardzo umiem się bawić z takim maluchem... póki co jak jest aktywny to staram się do niego gadać jaknajwiecej, o tym co robię i o innych pierdołach, czasem...
rozwiń
Delie ja mam właśnie problem bo nie bardzo umiem się bawić z takim maluchem... póki co jak jest aktywny to staram się do niego gadać jaknajwiecej, o tym co robię i o innych pierdołach, czasem bawimy się na macie tzn kładę go na brzuchu i pokazuje mu różne zabawki, staram się żeby wodzil za nimi oczami, czasem chodzę z nim po mieszkaniu i opowiadam że tu jest kuchnia a tu łazienka, czasem robimy masaż całego ciałka, tzn kładę go na przewijaku i smaruje kremikiem i gladze wszystkie części ciała po kolei, czasem tańczymy przy muzyce, tzn ja tańczę z małym na rękach, a czasem synek po prostu siedzi w bujaczku i się gapi i bardzo to lubi, ale tylko max pół godziny bo potem się nudzi i wtedy trzeba się nim zająć...
jezeli chodzi o czas to różnie... zazwyczaj co dwie i pół godziny jest 20-30 minutowa drzemka, karmienie i przewijanie ok 30 minut, gapienie się w bujaczku ok 30 minut i z godzina wspólnych zajęć i trochę obowiązkowego marudzenia...
Ale np jak gotuje obiad to młody siedzi w bujaczku na kuchennym stole i musi wytrzymać aż skończę, w razie czego ratuje sie smoczkiem...
A Wy co robicie z maluchami?
zobacz wątek