Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
aabym
u mnie usypianie ( przy napadach histerii) wygląda tak, że kładę go przy sobie na łóżku i pod jego główke i pupę podkładam swoje ręce i delikatnie kołyszę. cała reszta...
rozwiń
aabym
u mnie usypianie ( przy napadach histerii) wygląda tak, że kładę go przy sobie na łóżku i pod jego główke i pupę podkładam swoje ręce i delikatnie kołyszę. cała reszta (kołysanki) tak jakby był na rękach. On wtedy myśli że jest na rękach i często zasypia, a wtedy go przenoszę do jego łóżeczka.
Dodatkowo przy napadach złości relaksuje go mój miarowy oddech na czubek główki (ogrzane powietrze z nosa, regularny spokojny oddech i po kilku minutach histeria powoli zanika).
Uspokaja go też pieluszka tetrowa położona na jego szyjce jak szal (tak wąsko złożona), ale to pomaga na złość, nie na histerię. Usypia go też, jak trzymam mu rękę na klatce piersiowej tak, że palce dotykają policzka albo dłoń na policzku a palce na uchu, czole (chodzi chyba o ciepło dłoni i zapach mamy).
relaksuje go smoczek - używamy przy zasypianiu.
suszarka, zmywarka, wentylator, dźwięk nawilżacza powietrza. regularne powtarzanie słowa "ccciiiiiiiiiiiii" tak prawie szeptem.
jak go zostawiam tą metodą 3-5-7 to to tylko wmagalo histerię, na mojego synka to nie działa.
zobacz wątek