Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
Dicoflor zakupiony podaję wg ulotki 2 razy dziennie po 3 ml...mieszam w niewielką ilością mleka bo wg ulotki można... zaczęłam podawać od wczoraj wieczorem... kupki nie było ale jest plus mam...
rozwiń
Dicoflor zakupiony podaję wg ulotki 2 razy dziennie po 3 ml...mieszam w niewielką ilością mleka bo wg ulotki można... zaczęłam podawać od wczoraj wieczorem... kupki nie było ale jest plus mam wrażenie że mała mniej się pręży, łatwiej puszcza bączki i o dziwo bączki nie śmierdzą... bo wcześniej to takie pachniuchy były że szok :) zobaczymy czy i kupka się pojawi...
Delie ja z początku karmiłąm przez kapturki ale moja córa była tak nerwowa że mi je rękoma odrywała od sutków, mleko się rozlewało na mnie na nią a ta się wydzierała jakby ją ktoś ze skóry obdzierał...więc jak wiadomo ja jadę na laktatorze i butelce...
Abym co do rośnięcia to ja się nie udzielam...moja córa urodziła się gigantem 4700 :D i 61cm a teraz w wieku 7 tyg na szczepieniu miała 6006g i spokojnie ze 64cm :D co rozmiar 62 już schowałyśmy haha także ja patrzę na tą swoją kluskę i nie wierze każdego dnia od kiedy wróciliśmy ze szpitala ha ha ha a dziewczyny czy wasze dzieci już na brzuchu śmigają na płaskiej powierzchni do przodu? Ja jestem w szoku mała leży z głową prosto na brzuchu i podziwia świat...potrafi tą głowe sztywno trzymać dobre kilka minut...do tego łapie już zabawki z maty edukacyjnej te co wiszą i jak kłade ją na brzuch a wyczuje że ma się od czego odepchnąć to sunie do przodu....a no i potrafi z brzuszka przeturlać się na plecy sama... no i gaworzy czasem godzinę na macie :D i tam krzyczy na motylka haha
Perfectangel oby maluszek doszedł do siebie eh te szczepionki to koszmar grrrr
zobacz wątek