Odpowiadasz na:

Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)

U mnie 2 dni temu skończył się skok rozwojowy, a trwał chyba z 4 dni. Wyglądało to tak, że mały cały dzień był marudny i darł się w niebogłosy. Jak go przystawiałam do cycka, to po chwili zasypiał,... rozwiń

U mnie 2 dni temu skończył się skok rozwojowy, a trwał chyba z 4 dni. Wyglądało to tak, że mały cały dzień był marudny i darł się w niebogłosy. Jak go przystawiałam do cycka, to po chwili zasypiał, a jak go odkładałam to zaraz się budził i dalej ryk, przez co był nienajedzony i niedospany. No ale przeszło, teraz już tylko wieczorami robi afery nie wiadomo o co, ale to już mąż się nim zajmuje :D Na szczęście noce przesypia bez problemów i zaczyna też wydłużać swój sen. Wczoraj np spał od 21 do 4, karmienie z 40min i potem spał do 9. Także jestem happy że tak ładnie śpi.
Artemida ja nie zauważyłam żadnej nowej umiejętności po tym skoku, no może tyle, że podnosi wyprostowane nóżki i pupę do góry i się przy tym cieszy :)

U nas karuzela zaczyna się powoli sprawdzać. Mogę go zostawić w łóżeczku z włączoną (mam taką, co ma światełko, muzykę i kręcące się zwierzątka) i jest ubawiony nią.

zobacz wątek
11 lat temu
filipinka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry