Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *30*
~nusia85 ja też miałam strasznie poranione sutki i płakałam przy karmieniu... a przystawiałam małą odpowiednio. I też próbowałam osłonek ale Klara się tylko denerwowała więc dałam sobie spokój. Nie...
rozwiń
~nusia85 ja też miałam strasznie poranione sutki i płakałam przy karmieniu... a przystawiałam małą odpowiednio. I też próbowałam osłonek ale Klara się tylko denerwowała więc dałam sobie spokój. Nie pomagał Bepanthen, a lanolina za mocno się kleiła. Dla mnie idealny okazał się preparat FlosLek for mum. Nie trzeba zmywać, konsystencja miodu i w ciągu kilku dni pomógł. Teraz jest super.
U nas różnie... raz dziecko spokojne i "grzeczne" przez cały dzień i noc... a czasem ostro daje popalić. Też zdarza jej się ulewać... ale to chyba jak się przeje :) A jutro mąż wraca do pracy i zostajemy same... aż się boję :(
zobacz wątek