Hej Dziewczyny,
dawno nie zaglądałam - wykończona jestem. Moja Mała ostatnio w nocy wstaje co 2-3 godziny (gorzej niż noworodek). Nie mam siły tym bardziej, że od 2 miesięcy wróciłam do moich...
rozwiń
Hej Dziewczyny,
dawno nie zaglądałam - wykończona jestem. Moja Mała ostatnio w nocy wstaje co 2-3 godziny (gorzej niż noworodek). Nie mam siły tym bardziej, że od 2 miesięcy wróciłam do moich zleceń i trochę pracuję z domu i kilka godzin w tygodniu poza domem.
Od 2 tygodni jest posiadaczką 2 zębów (dolne jedynki), zaśmiewa się w głos zwłaszcza do starszej siostry, uwielbia wszystkie tasiemki, sznurki etc. Przekręca się z plecków na brzuszek i z brzuska na plecki, ale najpierw narobi rabanu i dopiero kiedy widzi, że nikt jej zabawki nie poda, to łaskawie się przekręca. Siedzi sama, dość stabilnie (chociaż czasami jeszcze się przewróci na plecki). d*pki do raczkowania nie podnosi i nie pełza. Leniwa jakaś taka, a ja nie potrafię jej zmotywować. Uwielbia bujanie w kocyku i hamaczku.
Jeśli chodzi o jadłospis, to u nas dominuje cyc. Ale zjada ładnie zupki warzywne i z mięskiem. Kaszki zjada ładnie, owocki też. Ostatnio zajadała się gotowanym brokułem w kawału i makaronem. Kanapeczki z awokado też są dla niej do przyjęcia. Jedliśmy też jajeczko. Jeszcze nie próbowaliśmy mlecznych przetworów - chyba czas zacząć.
zobacz wątek